Madaba – jedno z ciekawszych miast Jordanii, w którym zachowało się mnóstwo pamiątek historycznych. Madabę zamieszkiwano już od kilku tysiącleci, wspominana była w Starym Testamencie oraz znajdowała się pod panowaniem rzymskim i nabatejskim. Osada rozwijała się aż do podboju arabskiego i w tym właśnie okresie powstały najpiękniejsze mozaiki. Miasto ożyło w XIX w., kiedy w 1880 r. osiedlili się tam chrześcijanie uciekający z pogromu w Al-Karak. Słynne mozaiki kryją się w kościele św. Jerzego i przedstawiają najstarszą znaną mapę Ziemi Świętej pochodzącą z bizantyjskiej świątyni datowanej na 560 rok. Wśród misternie układającego się obrazu, zaskakującego precyzją wykonania, turyści mogą między innymi rozpoznać otoczoną murami Jerozolimę, łodzie płynące po Morzu Martwym oraz rzekę Jordan wypełnioną rybami. Niezwykle cenne mozaiki można podziwiać również w miejscowym parku archeologicznymi, w placówce Madaba Museum oraz kościele św. Apostołów.
Góra Nebo – podróżując po Jordanii nie sposób przegapić miejsca tłumnie odwiedzanego przez pielgrzymów, położonego kilka kilometrów za zachód od Madaby. Na górze Nebo Mojżesz przed śmiercią miał zobaczyć Ziemię Obiecaną, której poszukiwał przez czterdzieści lat błądząc po pustyni. W miejscu domniemanego pochówku świętego wznosi się świątynia z tarasem widokowym na Dolinę Jordanu, Morze Martwe i wieże kościelne odległej Jerozolimy.
Baptism Site – wczesnochrześcijańskie centrum pielgrzymkowe, do którego obecnie zagląda wielu turystów. W tym miejscu nad Jordanem św. Jan Chrzciciel udzielił chrztu Jezusowi Chrystusowi, zanurzając go w wodach rzeki. Turyści mogą zwiedzić między innymi fundamenty licznych kościołów, pozostałości drogi rzymskiej oraz zobaczyć specjalne baseny chrzcielne. Nieopodal wznosi się również Wzgórze Eliasza, z którego prorok Eliasz na ognistym rydwanie miał odjechać do nieba. W okolicy odkryto także ruiny dawnych świątyń z ciekawymi mozaikami.
Hammamat Ma’in – najsłynniejsze kąpielisko termalne w okolicy Morza Martwego z kilkoma obiecującymi obiektami wypoczynkowymi. Do źródeł, których temperatura wynosi 60°C, przyjeżdżali już rzymianie, natomiast obecni kuracjusze mogą korzystać z wielu atrakcji takich jak naturalny basen z wodospadem termalnym, łaźnie rzymskie, jacuzzi, oraz szereg obiektów SPA dysponujących bogatą ofertą zabiegów.
Dolina al-Mudżib – piękna zarówno o wschodzie, jak i zachodzie słońca, mieniąca się różnymi barwami dolina, przez którą wiedzie słynna Droga Królewska prowadząca z Ammanu do Akaby. Część doliny objęta jest rezerwatem przyrody z licznymi drogami wiodącymi przez dno kanionu. W trakcie wędrówki można podziwiać kwitnące na wiosnę oleandry, dzikie zwierzęta oraz niezwykłe formy skalne powstałe na skutek erozji.
Dżarasz – jedno z ciekawszych miejsc na Bliskim Wschodzie, gdzie zachowało się bardzo dużo budowli pochodzących z okresu panowania Imperium Romanum. Chociaż początki osady sięgają czasów prehistorycznych, największy rozkwit przypada na okres hellenistyczny i rządy Aleksandra Macedońskiego, który w tym miejscu chciał prawdopodobnie urzeczywistnić swoje wizje architektoniczne. Naukowcy nie są zgodni co do założycieli „polis” i wymieniają wśród nich także króla Egiptu Ptolemeusza II lub Antiocha IV, niemniej w 63 r. p.n.e. na terenach północnej części Jordanii osiadł rzymski dowódca Pompejusz zakładając Dekapolis – związek „10 miast” i tak narodziła się Gereza. Budowle pozostałe po tym okresie są idealnym odwzorowaniem rzymskich założeń architektonicznych i do obecnych czasów pobudzają u turystów historyczną wyobraźnię. Tryumfalnie można przejść pod kamiennym łukiem wzniesionym w 129 r. n.e. na cześć cesarza Hadriana, oczami wyobraźni spojrzeć na Hipodrom, po którym ścigają się zrekonstruowane, konne rydwany lub spojrzeć z zadumą na inscenizację walk gladiatorów. Do zabytkowego miasta można dostać się Bramą Południową będącą jednocześnie jedną z wielu warowni przy murach okalających plac „forum” i szereg głównych ulic, po których przed wiekami stąpali rzymscy dostojnicy. Wśród niezliczonych pozostałości po dawnym mieście uwagę turystów przyciągają najczęściej dwa teatry, kilka świątyń, łaźnie, resztki hali targowej i liczne postumenty zwane tetrapylonami. W doskonałym stanie zachowało się nimfeum, czyli publiczna fontanna poświęcona nimfom oraz świątynia Zeusa przyciągająca wzrok dobrze zachowanymi kilkunastometrowymi kolumnami. Spacer po głównej arterii miasta „cardo maxiumus” przywołuje na myśl okres rzymskich podbojów, z którymi najlepiej zapoznać się w Muzeum Archeologicznym przedstawiającym przedmioty wydobyte w trakcie wykopalisk. Jeżeli ktoś będzie miał okazję zwiedzać ruiny w lipcu koniecznie powinien zostać na Jarash Festiwal – cyklu imprez kulturalnych rozsławiających Dżarasz na Bliskim Wschodzie.
Adżulan – turyści zaglądają najczęściej do miasta położonego niedaleko Dżaraszu, by wspiąć się do ruin arabskiego zamku górującego nad okolicą. Twierdza Kalat ar-Rabad miała chronić kraj przed atakami krzyżowców oraz sprawować pieczę nad pobliskimi kopalniami żelaza. Warownia kilkukrotnie była celem ataków ze strony Mongołów, Mameluków i Turków. Taras widokowy w najwyższym punkcie pozwala spojrzeć na typowy, jordański krajobraz oraz dostrzec odległą Palestynę.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx. Umm Kajs – pozostałości miasta zbudowanego z czarnego bazaltu zajmują nieco odmienny krajobraz północnej Jordanii – rozciągają się w sąsiedztwie upraw oliwek i zielonej roślinności na malowniczym wzgórzu, z którego rozpościera się piękny widok na Wzgórza Golan, Jezioro Galilejskie oraz dolinę Jordanu i Jarmuku. Pradawna nazwa – Gadara – oznacza fortyfikacje, które przed wiekami wchodziły w skład Dekapolis. Osada rozwinęła się za czasów panowania egipskich Ptolemeuszów, chociaż okres świetności nastał wraz z objęciem rządów przez rzymskiego wodza Pompejusza w 63 r. p.n.e. Miasto wymieniane jest także w Piśmie Świętym. Chrystus z opętanych mężczyzn miał w tym miejscu wypędzić legion demonów i przemienić go w stado świń, które następnie utonęło w wodach Jeziora Galilejskiego. Na terenie ruin można zwiedzić Zachodni Teatr, pozostałości kościoła z VI w., dziedzińce otoczone kolumnami i dekoracyjną fontannę poświęconą nimfom. W ruinach miasta znajduje się kilka traktów spacerowych, po których wędrówka przenosi turystów w czasy rzymskie. Po drodze piechurzy mijają między innymi Bramę Tyberiadzką, łaźnie Herakleidesa, fundamenty bizantyjskiej bazyliki oraz bramę zachowaną w formie łuku tryumfalnego.
Umm Al-Dżimal – tajemnicze miasto wybudowali w I w. p.n.e. Nabatejczycy z Petry w celu kontrolowania szlaku kupieckiego. Chociaż w czasach bizantyjskich wznosiło się tam kilkanaście świątyń, ośrodek opustoszał po podboju arabskim. Turyści mogą podziwiać pozostałości murów obronnych z czarnego bazaltu, koszary z charakterystyczną wieżą i ruiny katedry. Przetrwały także pozostałości domów rzymskich dostojników oraz wykute w skałach cysterny na wodę. Spacer wśród malowniczych ruin, szczególnie wieczorową porą, może okazać się romantycznym przeżyciem.
Wyprawa do pustynnych zamków – do odległych warowni najlepiej wybrać się na zorganizowanych wycieczkach safari lub własnym środkiem transportu z napędem na cztery koła. Pustynia kryje w swoim bezmiarze kilka ciekawych pozostałości z minionych wieków, do których dostępu bronią spalone słońcem połacie piachu. Turyści najczęściej zwiedzają: Kasr al-Hallabat – ruiny wzniesionego w VII w. przez Umajjadów zamku z okazałym meczetem,; Hammam al-Sara – ruiny łaźni; Kasr Amra – łaźnie z zachowanymi freskami kapiących się nagich kobiet i Kasr al-Charana – zamek pełniący funkcję zajazdu dla karawan.
Oaza al-Azrak – jedyne takie miejsce na rozległej pustyni, obejmujące fragment mokradeł interesujących pod względem turystycznym. W okolicy oazy znajdują się nie tylko „zamki pustyni”, do których można dojechać między innymi taksówkami, ale przede wszystkim zamek Kasr al-Azrak, do którego budowy wykorzystano bloki wykute z wulkanicznych skał. Do czasów dzisiejszych zachowały się mury z basztami, brama, liczne pomieszczenia i miniaturowy meczet. W jednym z pokoi pomieszkiwał słynny Lawrence z Arabii wspierający w czasie I wojny światowej arabskie powstanie antytureckie. Nieopodal oazy znajduje się rezerwat przyrody z ciekawymi szlakami pieszymi i punktami obserwacyjnymi.
Pella – ruiny jednego z miast Dekapolis wyrastające na niewysokim wzniesieniu, z którego można podziwiać Dolinę Jordanu. Pella była zamieszkiwana od tysięcy lat, rozwijała się w okresie rzymskim i czasach bizantyjskich, chociaż kres świetności położyły najazdy arabskie. Długi spacer prowadzi turystów przez ruiny tzw. wschodniego kościoła, osiedla z epoki kanaańskiej sprzed 3 tys. lat i fundamenty domów Umajjadów. Warto pokusić się o zdobycie okolicznego wzniesienia Tell al-Husn, na którym przed wiekami wznosiła się twierdza, a obecnie można odpocząć i spojrzeć na odległą Dolinę Jordanu.
Morze Martwe – z oddali morze przypomina inne zbiorniki wodne, ale już przy bliższym poznaniu niezwykłego regionu okazuje się, że ciężko jest znaleźć na kuli ziemskiej drugie takie miejsce. Zaskakujący akwen jest nie tylko rzadko spotykaną atrakcją, ale także idealnie nadaje się na spędzenie urlopu. Turyści przyjeżdżają nad Morze Martwe, by rozkoszować się fenomenalnymi widokami, pooddychać nieskazitelnie czystym powietrzem oraz zażyć emocjonującej kąpieli z możliwością bezładnego unoszenia się na tafli wodnej, a nawet siedzenia i czytania książki. Region Morza Martwego znany jest na całym świecie z kuracji leczniczych i pobliskich miejsc turystycznych zachęcających do częstych wypraw. Magia Morza Martwego wiąże się z ogromnym zasoleniem akwenu i położeniem ponad 400 m p. p. m. w geologicznym uskoku ciągnącym się na południe Afryki, tworzącym tym samym najniżej położone miejsce na powierzchni globu. Morze Martwe jest generalnie wielkim jeziorem śródlądowym o długości 75 km i szerokości dochodzącej do 18 km. Zasilają je wody rzeki Jordan i kilka strumieni, natomiast wśród pustyń okalających akwen można znaleźć liczne oazy z wodospadami, a także bujną roślinność. Chociaż morze było przed wiekami kilka razy większe, obecnie składa się z dwóch odmiennych basenów, z których basen południowy jest mniejszy i bardziej zasolony. Zbiorniki oddziela półwysep Halaszon zwany „językiem”. W tajemniczej toni można obserwować intensywną krystalizację soli oraz ciekawe formacje solne przypominające góry lodowe. W zbiornikach otoczonych urwiskami i solniskami nie widać śladu życia, niemniej unikalny klimat, dzięki wysokiej zawartości tlenu i mikroelementów, korzystnie wpływa na zdrowie. Turystów przyciągają jak magnes występujące wzdłuż wybrzeża bogate w minerały czarne błota i gorące źródła siarkowe o właściwościach leczniczych, dobrze wpływające na serce, układ nerwowy, skrzela i skórę, łagodząc również objawy artretyzmu, reumatyzmu, bóle stawów czy rozmaite alergie. O doskonałe samopoczucie gości wypoczywających w regionie Morza Martwego dbają świetnie wyposażone i luksusowe centra SPA. Wzdłuż całej linii brzegowej najlepiej jest szukać miejsc z prysznicami, gdyż nie ma specjalnie wydzielonych kąpielisk. Woda ma mulistą konsystencję i pozostawia na ciele osad, dlatego zaraz po wyjściu z morza warto opłukać się czystą wodą.
Amman – miasto może fascynować, jest pełne bliskowschodnich kontrastów, łączy tradycje z nowoczesnością, graniczy z pustynią i zbudowane jest z jasnego kamienia przyjmując określenie „białego miasta”. W śródmieściu znajduje się mnóstwo tanich hoteli, restauracji oraz atrakcji turystycznych, natomiast ekskluzywne zespoły hotelowe i ambasady rozlokowały się w eleganckiej dzielnicy pokrywającej wzgórze Dżabal Amman. Największe centra handlowe i wieżowce symbolizują z kolei dzielnicę Shmeisani. Chaotyczne centrum skrywa największe atrakcje turystyczne, wśród których wyróżnia się imponujący Teatr Rzymski dawnego miasta Filadelfosa. Wielka widownia mieszcząca przed wiekami kilka tysięcy osób jest obecnie jednym z najlepiej zachowanych zabytków tego okresu na terenie Jordanii. Siedząc na najwyższych ławach budowli można podziwiać niezapomniany widok na miasto i niekończącą się pustynię. Przy wejściu na widowiskowy obiekt sprzed tysięcy lat urzędują: Muzeum Etnograficzne i Muzeum Tradycji Ludowej, z kolei przed teatrem zrekonstruowano fragment rzymskiej kolumnady oraz odeon z amfiteatralną widownią. Ciekawym budynkiem jest także tzw. nimfeum, czyli pozostałości dwupoziomowego kompleksu basenów i fontann. Spacerując wśród malowniczych, chociaż mogłoby się wydawać, że podobnych do siebie uliczek, można dotrzeć do kilku świątyń takich jak: meczet Króla Husajna z minaretami przypominającymi wieże tureckich meczetów, meczet Króla Abd Allaha z Muzeum Islamskim czy meczet Abu Darwish wyrastający na wzgórzu Dżabal al-Ashrafiyeh. Turystów urzeka jednak imponująca Cytadela – na terenie wzgórza Dżabal al-Qala’at wznoszą się potężne mury obronne otaczające ciekawe zabytki. Kamienny postument i kilka kolumn przetrwało po świątyni Herkulesa, kościół bizantyjski z VI w. pozostawił ślad w postaci ruin, natomiast fundamenty pałacu Umajjadów z VII w. pokazują jak przed wiekami mogło wyglądać życie kalifów arabskich. Ze wzgórza można podziwiać widok na jedno z ciekawszych miast Jordanii. Po zapoznaniu się z najciekawszymi zabytkami koniecznie trzeba zajść do dzielnicy Downtown pełnej knajpek, w których można zamówić mięso z grilla czy słynny deser „knafeh nabelseyyeh”, czyli tradycyjne ciasto z serem. Warto także zaglądnąć na barwne targowisko, by wśród dziesiątków straganów poszukać interesujących pamiątek lub chociażby zrobić niepowtarzalne zdjęcia charyzmatycznym sprzedawcom.