Krater Trou aux Cerfs – dobrym kierunkiem krótkiej wycieczki jest krater wygasłego wulkanu znajdujący się około 1 km od centrum Curepipe. Jego wnętrze jest zalesione, a na krawędziach można spotkać wielu spacerowiczów. Z krawędzi krateru doskonale widać rozległy płaskowyż i odległe góry często spowite porannymi mgłami.
Grand Bassin – wyjątkowe miejsce na Mauritiusie związane z legendą o Śiwie i jego żonie Parwati, którzy wspólnie okrążyli ziemię na pojeździe z kwiatów i osiedli na szmaragdowej wyspie pośrodku oceanu. Śiwa na głowie miał nosić rzekę Ganges, z której spadło kilka kropel wody do wyspiarskiego krateru i utworzyło w ten sposób magiczne jezioro. Legendarnym kraterem jest Grand Bassin słynący jako miejsce pielgrzymek mieszkańców wyspy. Największe hinduistyczne święto Mahaśiwaratri obchodzone jest przez trzy dni w lutym lub w marcu. Turyści mogą zobaczyć wiernych składających ofiary z zjedzenia i kwiatów oraz palących rozmaite kadzidła.
Black River Gorges National Park – dziki obszar wzgórz i lasów pokrywający część Południowego Mauritiusa stanowi najbardziej spektakularny zakątek wyspy i jest obowiązkowym celem wycieczki. Mieszka tam mnóstwo unikalnych gatunków zwierząt, a naukowcy odkryli setki gatunków wyjątkowych roślin. Na terenie parku wyznaczono szlaki spacerowe, natomiast lokalne agencje turystyczne organizują wspinaczkę, zjazdy na linie i kanioning.
La Vallee des Couleurs – niewielki rezerwat ze szlakiem pieszym poprowadzonym wśród tropikalnych kwiatów i tryskających wodospadów. Po drodze można zobaczyć także żółwie i dzikie ptactwo.
Bois Cheri Tea Plantation – interesująca plantacja położona wśród trzcinowych pól, na której zwiedzający mogą poznać tajniki produkcji herbaty oraz historię wyspy przygotowaną pod kątem lokalnych produktów.
La Route du The – specjalny szlak przygotowany dla turystów, którzy chcą poznać historię wyspy i aktywnie spędzić wolny czas. Trasa prowadzi przez kolonialne posiadłości, gdzie urządzono lokalne muzeum, bujne ogrody i destylację rumu. Podczas wycieczki można degustować herbatę i lokalne trunki, a także zatrzymać się na noc w domkach nawiązujących do epoki kolonialnej.
Pailles – zaledwie kilka kilometrów od stolicy wyspy znajduje się interesujący park rozrywki stworzony na plantacji cukru i opowiadający o kulturze wyspy. Można przejechać się powozem konnym i miniaturową kolejką, a także zobaczyć młyn cukrowy, destylarnię rumu czy ogród z przyprawami. Dla dzieci jest specjalnie przygotowany plac zabaw, natomiast dorośli mogą wybrać się na przejażdżkę quadem.
Baie de l'Arsenal Ruins – na południe od Pointe aux Piments zachowały się ruiny z czasów kolonialnych. Na krótkiej wycieczce można zobaczyć pozostałości francuskiej zbrojowni oraz fragmenty młyna i wapiennika.
Mauritius Aquarium – niewielkie oceanarium, w którym turyści mogą podziwiać dosyć okazałą kolekcję tropikalnych ryb, rekinów i unikalnych gatunków żółwi.
Pamplemousses – przepiękna równina w głębi lądu, schodząca delikatnie w kierunku oceanu, w której krajobraz wpisały się skały wulkaniczne ułożone w stosy, pola trzciny cukrowej oraz atrakcje turystyczne: Sir Seewoosagur Ramgoolam Botanical Garden, Chateau Labourdonnais oraz muzeum L'Aventure du Sucre. Szczególnie ogrody botaniczne są idealnym miejscem na wytchnienie wśród wspaniałej roślinności. Łatwo tam dojechać z każdego punktu wyspy i skorzystać z usługi przewodnika, aby w pełni poznać unikalne gatunki drzew i kwiatów. Z kolei rezydencja Chateau Labourdonnais to wspaniały przykład architektury kolonialnej wykonanej z drewna terakotowego. Podczas zwiedzania można podziwiać umeblowanie w stylu wiktoriańskim, spacerować po bujnych ogrodach, zaopatrzyć się w pamiątki, a także spróbować wybornego rumu z lokalnej wytwórni. Z kolei L'Aventure du Sucre to jedno z najlepszych muzeów na Mauritiusie przybliżające historię wyspy i produkcji cukru.
Rivulet Terre Rouge Bird Sanctuary – chroniony obszar przyrodniczy będący ostoją dla wielu egzotycznych gatunków ptaków. Na obserwację z lornetką najlepiej wybrać się w okresie od października do marca.
Triolet – wioska w dystrykcie Pamlemousses jest dobrym miejscem na zrobienie zakupów i nabycie interesujących pamiątek. Chociaż nie ma tam zbyt wiele do zobaczenia, uwagę zwraca niejednolita zabudowa i niewielkie centra handlowe.
Chamarel – górska osada słynąca z wiejskiej atmosfery i produkcji doskonałego rumu. Chamarel jest doskonałą alternatywą dla plażowania i celem krótkiej wycieczki, na której można zwiedzić ciekawe miejsca. Jednym z nich jest Curious Corner – wyjątkowe muzeum stanowiące galerię iluzji z lustrzanym labiryntem, pokojem laserowym i ciekawymi atrakcjami dla najmłodszych. Rolę muzeum pełni także wytwórnia rumu, w której można degustować wyjątkowy trunek przy jednoczesnym zapoznawaniu się z historią produkcji. Obowiązkowym punktem wycieczki jest dodatkowo punkt widokowy znajdujący się w pobliżu nad wysokim wodospadem. Turyści zaglądają także do osady w pobliżu Chamarel, gdzie przyroda zafundowała ciekawostkę w postaci kolorowych piasków powstałych na skutek stygnięcia płynnych skał.
Rezerwat Ile aux Aigrettes – enklawa dzikiej roślinności znajduje się na niewielkiej wyspie oddalonej niecały kilometr od Poionte d'Esny. Lokalne agencje turystyczne organizują specjalne rejsy, podczas których można zobaczyć olbrzymie żółwie, dzikie orchidee i rzadkie ptaki. Wyspę zwiedza się z przewodnikiem.
Wyspa Ile aux Benitiers – jedna z największych atrakcji południowego wybrzeża Mauritiusa. Niewielka wyspa położona naprzeciwko La Gaulette oferuje wymarzoną plażę na piknik i prześliczne tereny porośnięte palmami kokosowymi. Można tam podziwiać migrujące ptaki, zwiedzić wyspę w towarzystwie przewodnika lub po prostu wygrzewać się do woli na białym piasku i nurkować w błękitnym oceanie.
Rejs na wyspy – lokalne agencje turystyczne oferują pełne przygód rejsy na pobliskie wyspy. Warto wybrać się na Coin de Mire, na której założono rezerwat przyrody z unikalnymi gatunkami zwierząt. Przepiękna jest laguna pomiędzy Ile Plate i Ilot Gabriel. Organizatorzy podczas rejsów gwarantują nurkowanie, pływanie oraz grillowanie na piaszczystych brzegach. Nieco dalej położone są wyspy Ile Ronde i Ile aux Serpents, do których co prawda nie można dobijać, niemniej rejs do odległego zakątka jest bardzo przyjemny i gwarantuje niezapomniane widoki.
Ile aux Cerfs – ideał tropikalnej wyspy z przepięknymi plażami obmywanymi błękitną wodą. Panuje tam rajska atmosfera, plaże bywają bezludne, a wolny czas najlepiej spędzić grając w golfa. Na wyspę można dostać się katamaranem lub motorówką i dodatkowo skorzystać z opcji nurkowania z rurką. Ile aux Cerfs jest także mekką imprezowiczów ponieważ w soboty organizowane są dyskoteki pod gwiazdami z muzyką na żywo, drinkami i zabawą do białego rana. Wyspa zachwyca swoim naturalnym pięknem, które warto poznać na wycieczce oznakowanymi szlakami. Pobliska rafa koralowa zachęca do snorkelingu, więc na wycieczkę warto zabrać płetwy i dobry nastrój.
St Aubin – w niewielkiej miejscowości położonej blisko wybrzeża można zwiedzić elegancki plantacyjny dom, w którym znajduje się destylarnia rumu oraz wyjątkowa jadalnia naśladująca epokę kolonialną. Warto także zahaczyć o La Vanille Nature Park ze ścieżkami przyrodniczymi, farmą krokodyli i żółwi oraz kolekcją owadów w gablotach.
Port Louis – stolica wyspy może zaskoczyć pozytywnie pod wieloma względami. Miasto jest dynamiczne, zatłoczone i nieco chaotyczne, niemniej warto pojawić się w nim przynajmniej na pół dnia. Jego sercem jest ogromny targ, gdzie mieszkańcy robią codzienne zakupy i szukają egzotycznych owoców. Naokoło szkło wysokich biurowców miesza się drobnymi domkami, na ulicach jest zawsze gwarno. Nie brakuje kawiarenek, restauracji i barów. Port Louis jest połączeniem kultur, społeczności i różnych epok historycznych. Mieszają się tam między innymi wpływy brytyjskie, francuskie i holenderskie, a także arabskie, chińskie i hinduskie. Z drugiej strony jest to centrum biznesowe wyspy i ośrodek kulturalny zamieszkiwany przez około 15% ludności Mauritiusa. Port Louis zaprojektowany został jak europejskie, średniowieczne miasto, gdzie wokół starówki powstały nowoczesne przedmieścia. Zbudowali je Francuzi, więc w architekturze dominuje kolonialny styl. Dla jednych turystów ten swoisty chaos będzie zachęcał do zwiedzania, podczas gdy inni wybiorą się na złociste plaże wybrzeża. Mimo że pierwszy port morski założyli w tym miejscu Holendrzy, to dopiero pod rządami francuskimi Port Louis stał się stolicą Mauritiusa. Jego nazwa została nadana w 1736 r. na cześć francuskiego króla Ludwika XV, znanego także jako Louis le Bien-Aime. Port stał się szybko ważnym punktem na szlaku morskim do Indii oraz Chin. Rozwijał się dalej pod panowaniem brytyjskim, niemniej stracił na ważności po wybudowaniu Kanału Sueskiego. Rosnąca liczba budowli ze stali i szkła świadczy jednak o ważnym miejscu na liście afrykańskich centrów finansowych. Dla turystów główną atrakcją jest gwarne centrum z plątaniną etnicznych dzielnic, gdzie kupić można prawie wszystko. Do większości interesujących miejsc można dotrzeć pieszo. Atmosferę miasta najlepiej poznać na gwarnym placu targowym, gdzie sprzedawcy oferują towary z różnych stron świata, ciekawe pamiątki, tropikalne owoce i egzotyczne przyprawy. W pobliżu targowiska bez problemu można kupić uliczne jedzenie, chociażby naleśniki smarowane pastą z warzyw, i udać się dalej do dzielnicy Caudan – centrum rozrywki z niezliczoną ilością kawiarenek, skromnych barów i luksusowych restauracji, czynnych do późnych godzin nocnych. Serce może tam skraść hinduska kuchnia, a czas kasyno stylizowane na statek piracki. Z historią wyspy warto zapoznać się w ciekawym miejscu - Blue Penny Museum, czyli Muzeum Filatelistycznym znajdującym się w kompleksie Caudan Waterfront. Zwiedzanie pokazuje nie tylko tajemnice znaczków pocztowych, ale także odkrywa historię regionu, osadnictwa i okresu kolonialnego. Zobaczyć można jeden z najdroższych znaczków na świecie, stare mapy, ryciny i mauretańskie rzeźby. Ważną rolę w historii wyspy odegrał kompleks budynków Aapravasi Ghat – punkt imigracyjny robotników, który ze względu na zabytkowy charakter został wpisany na listę UNESCO. Wystawa przybliża warunki pracy i życia hinduskich imigrantów oraz wyjaśnia kulturę i historię całego kraju. Kolekcjonerów z pewnością zainteresuje replika statku Krzysztofa Kolumba „Santa Maria”. Na turystycznym szlaku nie powinno zabraknąć Mauritius Postal Museum pokazującego pamiątki z całego świata, Muzeum Historii Naturalnej ze słynną rekonstrukcją ptaka „dodo” oraz ciekawego Photography Museum z ogromnym archiwum zdjęć wyspy. Chwilę przerwy warto zrobić na obsadzonym palmami królewskimi imponującym bulwarze Place d'Armes, gdzie znajduje się francuska budowla w stylu kolonialnym – Government House oraz pomnik królowej Wiktorii. Najatrakcyjniejszym ogrodem w mieście jest Jardin de la Compagnie z wielkimi figowcami, natomiast do ciekawostek należy będący jednym z najstarszych na świecie tor wyścigów Champ de Mars Racecourse. Spacer po Port Louis nie powinien ominąć również Fortu Adelaide przypominającego saraceńską fortecę. Ze wzgórza rozciągają się wspaniałe widoki na miasto i przystań, więc warto tam spędzić kilka chwil. Ważne miejsce w życiu stolicy wyspy zajmuje chińska dzielnica Chinatown, pełna tętniących życiem restauracji, aczkolwiek warto też dla kontrastu zajrzeć do dzielnicy muzułmańskiej Plaine Verte z najważniejszym meczetem na Mauritiusie – Jummah Mosque.